czwartek, 29 października 2015

Rozdział 28 "Tyran"

   Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam, gdy tylko weszłam do pokoju to poprosiłam, by nalano mi gorącej wody do wanny. Gorąca kąpiel to coś czego mi było trzeba. W najniższej szufladzie komody wyszukałam kulki do kąpieli, które dostałam jakiś czas temu od wujków z Corony. Gdy wrzuciłam jedną do wody, po całej łazience rozniósł się zapach lawendy, a w samej wodzie wytworzył się tuman bąbelek, które wręcz wołały bym się w nich zanurzyła.
Snow-Falling-Effect