Nie mogłam dojść do siebie po tamtym
zdarzeniu. Przed oczami nadal miałam mroczki i problem z złapaniem
oddechu.
Już wiem w takim razie o czym mówił Kristoff. Tylko dlaczego się na mnie uwziął? To nie miało żadnego sensu. Przecież był kapitanem i to on powinien być posłuszny słowom króla... A może jest tylko człowiekiem, który przestrzega swoje zasady?
Już wiem w takim razie o czym mówił Kristoff. Tylko dlaczego się na mnie uwziął? To nie miało żadnego sensu. Przecież był kapitanem i to on powinien być posłuszny słowom króla... A może jest tylko człowiekiem, który przestrzega swoje zasady?
Kusiło mnie, by podpytać
załogę o ich kapitana. Może wiedzą o nim coś więcej niż tylko,
że jest „niebezpieczny” i potrafi paraliżować ludzi...? On
musi ukrywać coś więcej, skoro uważa, że będę węszyć. Tylko
co to może być? Wiem, że nie powinno mnie to obchodzić, że
powinnam zapomnieć i przestać się przejmować.
Musiałam coś ze sobą zrobić. Zeszłam do swojej kajuty i położyłam się na łóżku z zamiarem przeczytania książki. Zostało jakieś półtora dnia do końca żeglugi. Musiałam tyle wytrzymać.
Musiałam coś ze sobą zrobić. Zeszłam do swojej kajuty i położyłam się na łóżku z zamiarem przeczytania książki. Zostało jakieś półtora dnia do końca żeglugi. Musiałam tyle wytrzymać.